„Nie martw się, wszystko się jakoś ułoży!
Wiem, przez co przechodzisz!”
„Nie wiesz!”
Nie zakładaj, że wiesz! Nie umniejszaj problemu!
Nie odbieraj przestrzeni do odczuwania!
Zamiast tego:
1. Zatrzymaj się.
2. Zapytaj: „Jak przeżywasz tę sytuację?”
3. Podsumuj, powtórz to, co usłyszałeś. Sprawdź czy dobrze odebrałeś przeżycia rozmówcy. Poczekaj na reakcję: potwierdzenie lub sprostowanie.
4. Dowiedz się, co dla rozmówcy oznacza to, co przeżywa – „Jak Ci jest z tym, że czujesz się bezsilny?”
5. Ponownie sprawdź, czy dobrze usłyszałeś to, co druga osoba próbowała wyrazić.
6. Na koniec podsumuj całość – „Czyli masz w sobie dużo złości, czujesz, że …”
Dzięki temu osoba, z którą rozmawiasz, poczuje się wysłuchana i będzie mieć poczucie, że ją rozumiesz. Mrok ustąpi. Zmniejszy się poczucie samotności. Gdy Twój rozmówca lepiej poczuje własne emocje i zrozumie dlaczego je przeżywa, poczuje się pewniej. To pierwszy krok do uporządkowania myśli i znalezienia rozwiązań. Na tym polega dobra, pierwsza pomoc w kryzysie.
Od tego zaczynamy z Agnieszka Tobota pomoc w #HelpDeskEmocjonalny. Nie pomagaj na siłę, nie rozwiązuj problemu, nie doradzaj. Bądź. Tyle i aż tyle.
A Tobie co pomaga otworzyć się przed drugą osobą?
Dodaj komentarz