Rozmawialiśmy dziś z Piotr Kolmas, że w obecnych czasach obserwujemy ogromny kryzys aktywnego słuchania. Zbieramy informacje, ale nie słuchamy człowieka.
Wszyscy potrzebujemy kogoś, kto nas posłucha i kto nas wysłucha. Mówię o zwykłym, codziennym słuchaniu. Takim, które tworzy bliskość z drugim człowiekiem. Tęsknimy za kimś, kto będzie miał chęć i gotowość, by przyjąć nas takimi, jacy jesteśmy z tym, z czym przychodzimy. Bez oceny, bez wywyższania się, doradzania, oburzenia…
Jak słuchać?
· Nie rób nic innego w czasie słuchania.
· Zatrzymaj pędzący Ci po głowie „pociąg” myśli.
· Nie planuj kolejnego pytania.
· Nie próbuj na siłę pomóc.
· Nie rozwiązuj, nie doradzaj.
· Wyłącz interpretacje i oceny.
· Włącz empatię i czułość.
Nie wszyscy mają szansę mieć „pod ręką” dobrego słuchacza. Po to właśnie jest @HelpDeskEmocjonalny. Pracodawca może nas wynająć, żebyśmy posłuchali jego pracowników. Niezależnie od tego z czym dzwonią.
Po drugiej stronie słuchawki albo monitora siedzą psychologowie, pedagodzy, coachowie, specjaliści od interwencji kryzysowej, którzy słuchają, słuchają, słuchają…
A jak jest w Twoim przypadku? Umiesz aktywnie słuchać?
Zapraszam do dyskusji Agnieszka Tobota
Dodaj komentarz